moja walka ... moje życie

Postanowiłam, że zmienie bloga. Założyłam nowego, na którym opisuje codzienne życie w walce z choroba:

Gdzieś w środku odczuwam satysfakcję . Nie wiem czy to dobrze, czy źle. Może lepiej będzie nie zastanawiać się nad jej źródłem tylko po prostu się cieszyć, że ona w ogóle jest. Kolejne kilogramy pojawiają się na wadze. Czuję się z tym bardzo nieswojo, jednak wierzę, że będzie dobrze. Nie poddam się o nie!!! Będę walczyć dla marzeń i babci.

Wakacje rospoczeły się pełną parą! Dla mnie jest to czas kiedy robie to czego nie mogłam w trakcje roku szkolnego. Staram się spędzać je aktywnie przez, co trudno mi przytyć tyle ile muszę. Szczerze mówiąc czuję się winna kiedy staje na wadze i widze nie satysfakcjonujące cyferki. Jednak nie poddam się i będe walczyć dalej. Jest to trudne, ale wierze, że dam sobie radę.

Kilka godzin temu wróciłam ze szkoły. Oczywiście wyposażona w świadectwo. Dumnie krocząc z książką w ręku, zastanawiałam się jaki będzie następnym rok. Patrząc z punktu widzenia ucznia ma być o wiele trudniej, w końcu to trzecia klasa.
Mnie najbardziej zastanawia to, co ja będę robić. W sensie jaki będę prowadzić tryb życia. Gdy skończę terapię wszystko się zmieni. Nie żeby nie zmieniło się jużteraz, ale to są stopniowe zmiany. W przyszłym roku chce zrobić własną rewolucję, a przez wakacje zacząć pisać książkę.

A tak na marginesie, odbiegając od tematu to pod lodziarnią w moim mieście zbierają się tłumy. Nie dlatego, że sprzedają tam wyśmienite lody. Powodem jest nagroda dla dzieci za 10 miesięcy wytężonej pracy w szkole.Rodzice zabierają swoje pociechy na ten zimny deser by udowodnić, że nauka się opłaca.

Pozdrawiam !

Zmęczenie towarzyszy nam bardzo często. Ktoś zastanawiał się co to jest zmęczenie? Rodzajów jest kilka: Zmęczenie po pracy, po szkole, po treningu itp. Czym jest zmęczenie? Zmęczenie to brak energii, brak siły do wykonywana pracy. 
 
Zmęczenie jest skutkiem ubocznym aktywności. Zmęczenie może być dobre albo złe. Te dobre to takie, dzięki któremu czujemy się szczęśliwi. To zmęczenie które buduje fundamenty w naszym ciele i umyśle, dzięki któremu stajemy się silniejsi. To cena jaką musimy zapłacić za doskonalenie siebie w każdym względzie. Jeśli wiemy, że coś nas wzmacnia uśmiechamy się. Na tym polega istota dobrego zmęczenia, kiedy je czujemy uśmiechamy się.
 
Złe zmęczenie to te, które wypala nas od środka. Niszczy nas powoli, ale dogłębnie. Spala wszystko co osiągnęliśmy. Tak jest kiedy trenujemy, a liczą się dla nas tylko cyferki "spalania". Po takim treningu pojawia się " Złe zmęczenie".

Czy kiedy tak naprawdę doprowadzamy do śmierci własnego organizmu będziemy się uśmiechać? I tak, i nie. Zależy to od tego, co w danym momencie mamy w głowie. JA cieszyłam się kiedyś, że " spalam" i w istocie mojego treningu chodziło tylko o "spalanie i wypalanie" ,a nie o czerpanie z niego radości i czucia " dobrego zmęczenia".

Czasami warto się zastanowić, co tak naprawdę pragniemy osiągnąć ceną zmęczenia...
 

MIałam założyć nowego bloga... Miałam... Dlaczego więc tego nie zrbiłam? Z braku czasu? Może chęci?

Odpowieć jest bardziej skomplikowana.
Ten blog zawsze bbył dla mnie odskocznią od życia codziennego.Teraz kiedy przeżywam trudne chwilę w zwiąsku z walką z chorobą potrzebuję miejsca gdzie mogę się spokojnie wyżyć. Określenie może niezbyt poetyckie, ale tak właśnie jest. Pisanie to forma "wyżywania się" na swoich uczyciach. Pisząc możemy przemyśleś pewne sprawy jeszcze raz i jeszcze raz.

Nie przedłużając (patrz: Idę do szkoły :) ) wracam do prowadzenia bloga jednak nie będę dodawać tu przepisów, a raczej moją twórczą osobowość :D. Przepisy pewnie się pojawią spontaniecznie. Mam w planach założenie bloga kulinarnego. NIe teraz może za kilka miesięcy, kiedy będę reguralnie przygotowywać moje wymyślne dania. NA razie zbieram swoje wymyślone przepisy :)

POZDRAWIAM!
Agata

TAk więc jak w tytule posta, mojego bloga czeka wielka zmiana. Ponieważ jest tu trochę wszystkiego muszę wybrać. ZAWIESZAM BLOGA by prowadzić nowe. Mianowicie blog o gotowaniu, codziennych posiłkach, zdrowym odżywaniu i co najważniejsze moich zmaganiach z chorobą, która z jedzeniem ma dużo wspólnego.
Drugi blog będzie o grach, nowinkach technicznych itp. Będę recenzjować itd.
Możliwe że pojawi się trzeci poświęcony tylko i wyłącznie mojej twórczości artystycznej.